2010
W roku jubileuszowych obchodów 10 – tej rocznicy śmierci ks. prof. Józefa Tischnera, 19 listopada 2010 roku w XXIII Liceum Ogólnokształcącym im. ks. prof. Józefa Tischnera w Łodzi, odbył się już po raz czwarty Ogólnopolski Konkurs Filozoficzno-Oratorski. Celem spotkania uczestników zmagań konkursowych było nie tylko odkrywanie wciąż żywej myśli prof. Tischnera, ale także refleksja nad Jego nieobecnością a zarazem obecnością wśród nas.
W konkursie uczestniczyli uczniowie szkół Tischnerowskich z Oświęcimia, Woli, Wadowic, Ligoty oraz przedstawiciele łódzkich liceów : II, XXV, XXVI. Organizatora Konkursu reprezentowała uczennica klasy II b – Natalia Bogdan.
Gościem honorowym, pod którego patronatem odbył się Konkurs, był brat księdza profesora - Kazimierz Tischner -prezes Stowarzyszenia „Drogami Tischnera”, Ojciec Rodziny Szkół Tischnerowskich.
Ponieważ Konkurs został oficjalnie wpisany w rocznicowe obchody 10- tej śmierci Profesora, patronat honorowy objął nad nim, tak jak nad innymi uroczystościami, Prezes Rady Ministrów - Donald Tusk. Wśród patronatów, listopadowego spotkania z myślą filozoficzną naszego Patrona, nie zabrakło i Łódzkiego Kuratora Oświaty - dr Jana Kamińskiego, oraz pełniącego funkcję Prezydenta Miasta Łodzi Tomasza Sadzyńskiego.
Do jury zaproszenie przyjęli: dr Witold Glinkowski - pracownik naukowy Wydziału Filozoficznego UŁ, autor książek interpretujących poglądy prof. Tischnera, dr Joanna Błażejewska - pracownik naukowy Wydziału Filologicznego UŁ, dr Anna Kapuścińska - wykładowca literatury na Uniwersytecie Szczecińskim oraz dr Maciej Woźniczka - wykładowca filozofii w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Częstochowie.
Nim jednak rozpoczęły się zmagania konkursowe w gmachu naszego liceum, uczestnicy z zaprzyjaźnionych miast oraz goście honorowi spotkali się na wspólnym obiedzie w słynnym Klubie Piotrkowska 97. Wnętrze prezentował- specjalnie dla nich przybyły - przewodniczący Towarzystwa Przyjaciół Łodzi Ryszard Bonisławski, który w sobie tylko wiadomy sposób, bawił opowieściami o Łodzi i jej mieszkańcach z połowy wieku.
Dzięki temu, że Tischnerowscy Przyjaciele przyjechali do Łodzi dzień wcześniej, mogliśmy im znów pokazać nasze miasto. Otworzyły się przed nimi, w tym roku, drzwi Białej Fabryki, skansenu i Katedry, uczestniczyli w jedynym w swoim rodzaju pokazie czerpania papieru, oraz przenieśli się na chwilę, dzięki najwspanialszemu znawcy tematu – Ryszardowi Bonisławskiemu - w czasy Reymontowskiej „ziemi obiecanej”. I znów urzekła ich atmosferą i klimatem „kochana, szara Łódź”.
Około godziny 15.00 rozpoczęły się oratorskie zmagania. Poprzedziło je jeszcze - jak zwykle piękne - wystąpienie Marii Tuchowskiej, poświęcone idei Rodziny Szkół Tischnerowskich oraz miejscu w niej naszego liceum. Słowa, które padły z ust zastępcy prezesa stowarzyszenia „Drogami Tischnera”, utwierdzały, że to, co robimy i jak istniejemy w Rodzinie jest cenione i niezwykle ważne. Maria Tuchowska wskazała na naszą obecność, jako prawdziwe świadectwo przywiązanie do Patrona i głoszonych przez niego wartości. Zwróciła uwagę, że wszelkie przedsięwzięcia, także i ten Konkurs są przede wszystkim nastawione na drugiego człowieka. Może właśnie dlatego, jej zdaniem, nie tylko jesteśmy cząstką Rodziny ale ją stanowimy, zaś entuzjazm i radości przeżywania tego, co piękne, dobre i mądre określa nas samych. Ostatnie słowa, kończące wystąpienie Przyjaciela naszego liceum, jak sądzę, na długo pozostaną w pamięci wszystkich uczestników minionego wieczoru „W hymnie rodziny śpiewamy: Każdy dzień to nowe niebo schodzące na ziemię… Kiedy jestem z Wami, to doświadczam tego nieba właśnie”.
I takie niebo zeszło do nas, tego wieczoru, w wystąpieniach finalistów Konkurs. Ich prezentacje wzruszały, skłaniały do refleksji nad sobą i światem, budziły sumienie i uczyły myślenia według wartości. Dzięki tym młodym ludziom nam wszystkim udało się na chwilę zatrzymać, spojrzeć w głąb siebie i zapytać o sens codziennej gonitwy, codziennego zmagania się z życiem.
W przerwie obrad jury zebranych urzekał wspomnieniem o naszym Patronie Kazimierz Tischner. Było ono jak zwykle bardzo poruszające, gdyż odwołujące się do osobistych wspomnień o Bracie. Nie zabrakło w nich jednak, tak typowego dla naszego Gościa, góralskiego humoru i gwary. Opowieści te wzbogaciła jeszcze wykładem o kulturze Podhala Maria Tuchowska.
O 17. 30 nadszedł upragniony moment - ogłoszenie wyników!
I miejsce jury przyznało uczniowi z Zespołu Szkół Salezjańskich im. św. Jana Bosko w Oświęcimiu - Pawłowi Kak, goszczącemu u nas już po raz czwarty, miejsce II zostało w Łodzi i trafiło w ręce – ucznia Mateusza Piaseckiego z XXVI Liceum Ogólnokształcącego im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, III miejscem musiał natomiast zadowolić się Mateusz Wojtas z Zespołu Szkół nr 3 im. ks. prof. Józefa Tischnera w Wadowicach.
Zmagania konkursowe podobnie jak rok temu zakończyła uroczysta kolacja w gmachu XXIII LO, podczas której uczestnicy mieli okazję porozmawiać z członkami jury i współzawodnikami. Wszyscy orzekli zgodnie, że po raz kolejny było to niezwykłe, intelektualne spotkanie młodych ludzi z myślą prof. Tischnera.
A gdy pogasły już światła w gmachu liceum, gdy zmęczeni wrażeniami uczestnicy rozjechali się do pokoi hotelowych, w klubie „Orfeusz” nasz honorowy gość i jurorzy wraz z Dyrekcją szkoły, nauczycielami oraz przedstawicielem Rady Rodziców dzielili się emocjami i wzruszeniami, które stały się ich udziałem tego wieczoru. Dobiegająca z oddali muzyka, teatralny wystrój sal, zapach świec nadały temu spotkaniu magiczną oprawę. Wytworzyły atmosferę przepełnioną wzajemną życzliwością, serdecznością i przyjaźnią.
I jak się tu było rozstać?
Składając serdeczne podziękowania wszystkim uczestnikom, mówię z nadzieją: DO ZOBACZENIA ZA ROK!